Wydrukuj tę stronę
wtorek, 20 październik 2015 16:31

Gimnazjaliści z Żukowa wśród statystów "Kamerdynera"

Autor: 
Oceń ten artykuł
(4 głosów)
Gimnazjaliści z Żukowa wśród statystów "Kamerdynera" Gimnazjaliści z Żukowa wśród statystów "Kamerdynera"

 

Wciąż trwają prace nad filmem "Kamerdyner". Aktualnie kręcone są zdjęcia w Piaśnicy. Pogoda sprzyja, atmosfera wspaniała, aktorzy fantastyczni, także statyści świetnie sobie radzą. Wśród nich pojawiła się także dwunastka uczniów języka kaszubskiego z Gimnazjum nr 2 w Żukowie, którzy wzięli udział w ekranizacji mordu piaśnickiego.

- To jest wspaniała filmowa przygoda. Dotychczas nie znaliśmy zbyt dokładnie tej historii. Teraz wiemy o niej znacznie więcej. To była straszna tragedia dla naszej kaszubskiej ludności - podkreślają uczniowie z Żukowa.

Reżyserem filmu jest profesor łódzkiej filmówki Filip Bajon, którego gimnazjaliści mieli okazję poznać, a nawet zamienić kilka słów. Także zetknęli się z wybitnymi polskimi aktorami, zwłaszcza Januszem Gajosem, który w filmie mówi w języku kaszubskim. Lekcje tego języka aktor pobiera u działacza kaszubskiego Eugeniusza Pryczkowskiego, jednocześnie nauczyciela żukowskiego gimnazjum.

- Janusz Gajos jest znakomitym aktorem, a także uczniem. Ma najwięcej tekstów po kaszubsku. Trzeba też dodać, że również Diana Zamojska, filmowa żona Gajosa, gra po kaszubsku oraz kolejnych ośmiu aktorów. Wśród nich są znane nam dobrze postaci, jak Michał Kowalski, odtwórca głównej roli w "Czarnym czwartku", czy Marcin Kwaśny, główny bohater nowego filmu o Witoldzie Pileckim - wyjaśnia Pryczkowski.

Zdjęcia w „Piaśnicy” zakończą pierwszy etap zdjęciowy. Kolejne - w lutym, a potem wiosną i latem, ponieważ ta epicka saga obejmuje 4 dekady i wszystkie pory roku. Premierę „Kamerdynera” zaplanowano w 2017 roku. „Kamerdyner" jest opowieścią o losach Kaszubów, Polaków i Niemców obejmująca ponad cztery dekady historii od początku 20-tego wieku do 1945 roku.

Ekipa filmowa ma już za sobą ponad 20 dni zdjęciowych na Warmii, bo tam w Łężanach i we wsi Widryny znaleziono miejsca, w których najwierniej można odtworzyć pałac pruskich junkrów i kaszubską wieś. W piaśnickich lasach filmowcy realizują końcowe sceny filmu. Pokazywane są masowe egzekucje, których ofiarą padło czternaście tysięcy ludzi, w tym około trzech tysięcy Kaszubów. Mord w Piaśnicy, podobnie jak wejście Rosjan na Kaszuby w 45 roku, które też znajdzie się w filmie, nigdy wcześniej nie były pokazywane w polskiej fabule. (jd)

{gallery}stories/2015/Kamerdyner{/gallery}

Czytany 3421 razy Ostatnio zmieniany niedziela, 25 październik 2015 23:01
Eugeniusz Pryczkowski

Najnowsze od Eugeniusz Pryczkowski

Artykuły powiązane