Wydrukuj tę stronę
czwartek, 23 sierpień 2018 18:36

Najpiękniejsze legendy Kaszub - Nieczuły szlachcic

Autor: 
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

W miejscowości Parchowo (w oryg. Parchau), powiat kartuski, w czasach panowania książąt pomorskich mieszkał pewien bardzo bogaty szlachcic. Był on jednak bardzo wymagający i nieżyczliwy wobec swoich własnych ludzi, tak że ani razu nie zezwolił im na zebranie drewna na opał, by ci biedni ludzie mogli ogrzać ich pokoje i przygotować sobie ciepłą strawę. Wielką przyjemność sprawiało mu patrzenie jak w okresie srogiej zimy jego ludzie marzną z zimna i cierpią biedę.
Gdy spostrzegł, że ci najbiedniejsi są zmuszeni przez gorzką potrzebę, pod osłoną nocy wynieść nieco drewna opałowego z jego lasu, stawał im żarliwie naprzeciw. Przyłapani musieli za to ciężko odpokutować.
Pewnego razu ten nieczuły szlachcic spotkał w nocy w lesie starą, biedną wdowę. Miała przy sobie małą wiązkę suchego drewna, z którą chciała iść do domu. Błagająco prosiła szlachcica, który niespodziewanie zastąpił jej drogę, o wybaczenie jej tego niewielkiego występku. Jednak daremne były jej utyskiwania i prośby. Nieczuły szlachcic nie miał współczucia. Rozkazał swym sługom, tę starą, ułomną wdowę zamknąć w celi więziennej. Wtedy przeklęła go cierpiąca biedę wdowa i bezsilnie upadła oddając swego ducha.
Niebawem zmarł też szlachcic i wziął ze sobą przekleństwa gnębionego ludu. Jego dusza nie zaznała w grobie spokoju. Jeszcze teraz błąka się po lesie i musi opiekować się tymi, którzy wożą drewno do domu. Wiele ludzi nocą, raz jako jeźdźca, raz jako furmana, miało towarzystwo ducha, aż do pobliskich wzgórz.

Czytany 1643 razy Ostatnio zmieniany czwartek, 23 sierpień 2018 18:38
Norbert Maczulis

Zapraszam na stronę portalu Szwajcaria-Kaszubska.pl gdzie można przeczytać moje publikacje.

Dyrektor Muzeum Kaszubskiego w Kartuzach (do 30 kwietnia 2015), Norbert Maczulis

Mój profil na fb.com/norbert.maczulis

Najnowsze od Norbert Maczulis

Artykuły powiązane