Gromicznik cepłi, wòjcechòwi zëmny.
Gdy bez wiatrów luty chodzi, w kwietniu wiater nie zawodzi.
We wrześniu 1939 r. żołnierze polscy bronili mostu w Borucinie między Jeziorem Raduńskim Górnym i Dolnym.
Był koniec lipca 1939 r.. Wracałam z kursu Przysposobienia Wojskowego i Wychowania Fizycznego z Augustowa z szarżą i bardzo dobrym świadectwem. Było nas 240 uczestników, w tym duża ilość nauczycieli. W strzelaniu byłam nie do pokonania, gdyż na 36 możliwych punktów wystrzelałam ich maksymalną ilość.. Strzelanie i pływanie to były moje ulubione sporty. Byłam mistrzem miasta i powiatu w pływaniu, za co otrzymałam dyplom, a w strzelaniu ostrym zdobyłam pierwsze miejsce w powiecie.
Odwiedza nas 579 gości oraz 0 użytkowników.