Żëdzë mùszą dzys mieć jaczé swiãto, że to tako wilczo pogoda je. Wieje, jakbë sã żid pòwiesył.
Jak wieje silny wiatr, że się ktoś powiesił, znak.
Opiszę niezwykłe wydarzenia, które zaprowadziły mnie w roku jubileuszowym poświęconym Świętemu Jakubowi do miejscowości A Coruña w Hiszpanii, a potem do Santiago De Compostela, gdzie znajduje się grób świętego. Moim ulubionym środkiem transportu jest rower, ale podczas pandemii przemieszczanie się rowerem przez granice państw może być problematyczne.
W czasie pandemii morska droga wodna gwarantuje spokojną pod względem formalnym podróż. Pielgrzymka rozpoczęła się w Szczecinie, gdzie wsiadłem na jacht Wassyl, rozpoczynający swą trasę dookoła świata. Zabrałem ze sobą składany rower w kolorze czarnym.
Odwiedza nas 259 gości oraz 0 użytkowników.