Dëtczi nikògò nie zbawią.
Pieniądze nikogo nie zbawią.
„Ùczimë so jeden òd drëdżégò” – ta myśl przyświeca już od dłuższego czasu inicjatorom i organizatorom konferencji dla nauczycieli regionalistów. Ostatnia – i to bardzo udana - odbyła się w Gdyni, 25 listopada br. z inicjatywy lidera Rady Oddziałów Nordowych Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego, Andrzeja Buslera – przedstawiciela głównego organizatora wydarzenia i jednocześnie prowadzącego całą uroczystość.
Błyskawicznie minęło sześć lat prezesury Elżbiety Pryczkowskiej w Oddziale Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego w Baninie. Są to dwie kadencje, po których – zgodnie ze statutem – nie można już się ubiegać o ponowną elekcję. Był to jednak niezwykle intensywny czas. Prawdziwym apogeum było odsłonięcie i poświęcenie obelisku ofiar stalinizmu i hitleryzmu w centrum Banina.
Już po raz trzeci odbyła się Kôrba Kaszëbskô czyli sympozjum naukowe na temat związany z Kaszubami. Już drugi raz była w Tuchomiu. Przygotowanie takiej sesji wymaga precyzyjnego określenia problemu badawczego, ale zwłaszcza odpowiednio wykwalifikowanej kadry zdolnej podjąć takie wyzwania. Ludzi z tytułami naukowymi ma w swoich szeregach Oddział Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego w Baninie. Ponadto współpracuje z dużym kręgiem uczonych i ekspertów, z którymi jest w stanie prowadzić naukowy dyskurs. Stąd właśnie tam zrodziła się ta myśl.
20 lat nie jest wcale tak długim okresem czasu – podkreślano podczas jubileuszowej uroczystości Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego w Baninie. Jednak dorobek, jakim poszczycić się może ten oddział, wzbudzał zachwyt u wszystkich, bardzo licznie zebranych gości.
- „Zasłużony dla Kultury – Gloria Artis” to najwyższe wyróżnienie państwowe za działalność na polu kultury polskiej – podkreślał wiceminister Kultury i Dziedzictwa Narodowego dr Jarosław Sellin podczas uroczystości odsłonięcia i poświęcenia obelisku ofiar reżimów hitlerowskiego i stalinowskiego w Baninie.
Minęło już pięć lat owocnego działania klubu „Cassubia” po reaktywacji w 2016 r. Klub zrzesza około 30 młodych ludzi związanych z Oddziałem Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego w Baninie.
„Zéńdzenié bëło baro ùdóné”, „Było cudownie”, „Jak na gwiôzdã przëstało, móm i jô legitimacjã ZKP” – takie i wiele innych komentarzy pojawiło się na forach internetowych po spotkaniu opłatkowo-noworocznym Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego w Baninie. Pokazało ono, że ludzie pragną się spotykać, chcą brać udział w życiu społeczności, a nawet współtworzyć jej kulturowy obraz.
Choć tematyka filmów zaplanowana na drugi seans Festiwalu Filmów Kaszubskich związana była z obrzędami sobótkowymi, to jednak pewną część spotkania zdominowała tematyka rybacka. A to z tego powodu, że kilka dni później odbywała się tradycyjna pielgrzymka na łodziach na odpust świętych Piotra i Pawła do Pucka. Mówiono o tym wydarzeniu w kontekście nowego wielkiego projektu filmowego, według którego ma powstać kilkanaście filmów dokumentalnych o Kaszubach. Pierwszy opisuje właśnie pielgrzymkę, stąd zaprezentowano koszulkę z napisem „Jem jô rëbôk”, w której występować ma prowadzący. Została wykonana specjalnie przez artystkę Angelikę Szulfer, która przybyła na filmowy seans.
Odwiedza nas 220 gości oraz 0 użytkowników.