Szlaki turystyczne

Znajdziesz tu informacje na temat miejsc, które są ciekawe do odwiedzenia. Prezentacja wizualizacji i zdjęć oraz opisów szlaków pieszych, rowerowych i Nordic Walking.

Ze słownika Polsko-Kaszubskiego:dosmażyć | dopiec (sł. Eugenisz Gołąbek)
sobota, 20 luty 2016 17:15

66 Kaszubski Pułk Piechoty im. Marszałka Józefa Piłsudskiego z wizytą w Kartuzach w 1920 roku

Autor: 
Oceń ten artykuł
(4 głosów)
ppor Jan Wandke, mianowany za zasługi przez Naczelnika Państwa J. Piłsudskiego 27.X. 1919. w mundurze obowiązującym od 1920 roku. Dowódca taborów kaszubskiego Pułku ppor Jan Wandke, mianowany za zasługi przez Naczelnika Państwa J. Piłsudskiego 27.X. 1919. w mundurze obowiązującym od 1920 roku. Dowódca taborów kaszubskiego Pułku Foto ze zbiorów Mariana Hirsza

11 lutego w Muzeum Kaszubskim w Kartuzach odbył się wykład kapitana Mariana Hirsza na temat 66 Kaszubskiego Pułku Piechoty im. Marszałka Józefa Piłsudskiego. Pan Marian przybliżył sylwetki osób związanych z pułkiem a zarazem z Kartuzami. Jedną z nich był major Leon Kowalski twórca 66 Kaszubskiego Pułku Piechoty, późniejszy starosta kartuski. Drugą omawianą postacią był kapitan Jan Wandtke, kawaler Orderu Virtuti Militari.

Historia 66 Kaszubskiego Pułku Piechoty im. Marszałka Józefa Piłsudskiego wywodzi się z Kaszubskiego Pułku Strzelców Pomorskich. Trzeba jednak odnieść się do panującej sytuacji politycznej w 1918 r., aby zrozumieć ideę utworzenia kaszubskiego pułku.

Odrodzone w wyniku pierwszej wojny światowej państwo polskie nie odzyskało wszystkich ziem przedrozbiorowych. Dotyczy to Śląska, Warmii, Mazur, Pomorza i Kaszub. Kwestią kluczową pozostaje fakt, że Kaszubi dążyli do powstania kaszubskiego. W toku dziejów doświadczyli oni kilkakrotnych zmian politycznych. 147 lat pod zaborem pruskim nie zmieniło nastawienia Kaszubów do Polski. Chcieli, aby Polska na Kaszuby powróciła. Stąd nastąpił gwałtowny wybuch narodowych i politycznych aspiracji wśród ludności kaszubskiej, która pragnęła znaleźć się w jej granicach. W 1919 r. na konferencję do Paryża udali się Antoni Abraham i Tomasz Rogala z żądaniem przyłączenia Kaszub do Polski. Traktat wersalski ustalając granicę pomiędzy Polską a Niemcami, także na Kaszubach, postawił przed mieszkańcami tych ziem problemy ludzkie niemożliwe do rozwiązania.

Wielu Kaszubów – ochotników stawiło się na rynku w Kartuzach, aby zasilić szeregi armii polskiej. Okazją ku temu jest formowany w poznańskich koszarach grenadierów w Jeżycach Kaszubski Pułk Strzelców Pomorskich.                                                                                                                                                                                                           Wobec zaniechania wybuchu powstania na Kaszubach i Pomorzu, na teren Powstania Wielkopolskiego zaczęła przenikać ogromna ilość kaszubskiej młodzieży, gotowej walczyć o wolne Pomorze i Kaszuby, o ich przyłączenie do Polski. Szczególnie wyróżniała się Wojskowa Organizacja Pomorza, której szefem był dr Franciszek Kręcki. To Organizacja Wojskowa Pomorza była odpowiedzialna za kaszubskiepowstanie. Z jej szeregów, na teren Powstania Wielkopolskiego, przedostało się tylko w maju 1919 roku ok. 820 młodych Kaszubów, Pomorzan ( ze sprawozdania Komendanta Okręgu Kaszuby - Augustyna Szpręgi). Wobec tego faktu rozkazem dowódcy Dywizji Strzelców Pomorskich płk Stanisława Skrzyńskiego nr. 30 z dnia 8 pazdziernika 1919roku, z istniejących pułków toruńskiego oraz grudziądzkiego wydzielono wszystkich ochotników Kaszubów i skierowano ich do tworzącego się kaszubskiego pułku. Organizację pułku dowódca dywizji powierzył porucznikowi Leonowi Kowalskiemu.                                                                                    

Według relacji Mariana Hirsza w Kaszubskim Pułku mogli służyć tylko kawalerowie. Ponadto była to elitarna jednostka wojskowa, w której szkolili się żołnierze z innych formacji . Wysokie morale wojskowe, bitewność i odwaga żołnierzy przyczyniła się do zwycięstwa marszałka Pilsudskiego w wojnie polsko-bolszewickiej.

Marian Hirsz dotarł do informacji, mówiącej o stacjonowaniu   66 Kaszubskiego Pułk Piechoty im. Józefa Piłsudskiego w 1920 roku w Kartuzach. (560 żołnierzy).Leon Kowalski wprowadził pułk na ziemię pomorską i kaszubską. Tak wkroczenie Kaszubskiego Pułku Strzelców im Komendanta Józefa Piłsudskiego do Torunia w dniu 18.01.1920r. opisuje jeden z widzów tej sławnej defilady:   „Wreszcie defiluje pułk kaszubski, złożony z dzieci polskiego Pomorza. Zwarte szeregi, surowe twarze, nacechowane głębokiem skupieniem i dzielna ich postawa, wywołały silne wzruszenie wśród tłumów. Tłum faluje jak łan zboża, wichrem poruszany. Dziwne wzruszenie ogarnia wszystkich. Ludzie popychają się cisną, biegną naprzód. A oni maszerują tak zaciekle, że ziemia zdaje się krzyczeć pod stopami. Wiwat Kaszubi ! - padają huczne okrzyki.”

W tym samy czasie następuje przejmowanie Pomorza przez administrację polską, co podyktowane zostało Traktatem Wersalskim podpisanym w dniu 28 czerwca 1919 roku. Postanowienia wersalskie o włączeniu terenów Kaszub do Polski wymagały jednak wielu przygotowań wojskowych, które podjęte zostały w końcu 1919 roku w Warszawie. Po ratyfikacji w dniu 10 stycznia 1920 roku Traktatu Wersalskiego przez rzeszę Niemiecką, w dniu 17 stycznia na tereny Pomorza wkroczyły wojska polskie Frontu Pomorskiego pod dowództwem generała Józefa Hallera. Do Kartuz wojsko polskie wkroczyło w dniu 8 lutego 1920 roku. Był to I Pułk Ułanów Krechowieckich. Wkraczających żołnierzy na rynku kartuskim powitał w imieniu mieszkańców starosta kartuski Emil Sobiecki.

Kaszubski Pułk Strzelców im. Komendanta Józefa Piłsudskiego stacjonuje w Kartuzach do 16 marca 1920 roku. Dostaje rozkaz wymarszu. Trwają intensywne przygotowania do wojny. Następuje konieczność ujednolicenia nazw pułków. Kaszubski Pułk Strzelców Pomorskich Komendanta Józefa Piłsudskiego zostaje, rozkazem Ministra Spraw Wojskowych nr. 1401 z dnia 5.03.1920 roku, przemianowany na 66 Kaszubski Pułk Piechoty im Marszałka Józefa Piłsudskiego. 18 czerwca Pułk wsławił się rozgromieniem 216 Pułku im. Lenina pod wsią Bobrujsk. Było to historyczne zwycięstwo – pułk im Lenina został rozbity przez kaszubski pułk im Józefa Piłsudskiego. Dzień pierwszego zwycięstwa Kaszubów nad bolszewikami – 26.06.1920 został uznany jako dzień Święta Pułkowego. Ważniejsze bitwy stoczone w tym czasie przez żołnierzy pułku to zdobycie Rzeczycy nad Styrem, zacięte walki na torze kolejowym Kobryń-Żabinka. W pierwszych dniach sierpnia Kaszubi walczyli już w obszarze Brześcia nad Bugiem. 16 sierpnia 1920 roku pułk przekroczył rzekę Wieprz pod Łysobykami, druzgocząc napotykanego po drodze nieprzyjaciela, 24 sierpnia dotarł do Łomży. Stąd w początkach września został skierowany do Kobrynia, a 14 września ruszył do natarcia na Horodec, który był bardzo ważnym węzłem kolejowym na tym obszarze. Jego zdobycie otwierało drogę do zdobycia Mińska. Leżąc na Kanale Królewskim, zamykał linię komunikacyjną Brześć—Pińsk.

11 dni trwały walki pod Horodcem. W czasie walk na stronę pułku przechodzi 48 kozaków z pełnym uzbrojeniem.  Ostatecznie Horodec został zdobyty po ciężkich i krwawych bojach 24 września 1920 roku. Był to ostatni i największy bój pułku w kampanii polsko – bolszewickiej 1920 roku. Zawieszenie broni zastało pułk w Nieświeżu. W wojnie polsko – bolszewickiej zginęli z powiatu kartuskiego Leon Jakusz, sierżant Wojska Polskiego, dowódca 4 kompanii 66 pułku piechoty,    Bernard Formella, Józef Karczewski, Jan Hirsz (Żukowo), Bernard Wien, Antoni Hirsz z Borkowa, Józef Bisewski ze Smołdzina.   Leon Wróbel, Franciszek Brzeski, Józef Hinca, Bernard Brylowski, Józef Węsiora, Bolesław Piepiórka, Teodor Klonowski, Jan Sternicki, Augustyn Omernik ze Stężycy (ur. w 1897 r.), Franciszek Szulist (ur. w 1896 r.) z Gostomia, ochotnik 3 plutonu Strzelców Kresowych Antoni Bemowski (ur. w 1894 r.) z Gołubia, Jan Kryszewski (ur. w 1902 r.), Józef Patoka (ur. w 1902 r.) z Sikorzyna J. Formela ze Stężycy.
Józef Węsiora z Goręczyna (ur. w 1893 r.), Franciszek Brzeski z Gowidlina, Bolesław Piepiórka z Pałubic i Władysław Piask z Puzdrowa. Spośród wymienionych osób, które
zginęły w wojnie 1920 roku z terenu miasta Kartuzy:

* szer. Teodor Klonowski, służył w 61 pułku piechoty ( wojska wielkopolskie), zmarł z ran 16.X.1920 roku w szpitalu polowym nr 701.

* szer. Jan Sternicki  N/N  jednostka wojskowa jak i data i miejsce śmierci nieznane

* szer. Leon Wróbel  64 pułk piechoty ( grudziądzki) zmarł 13.08.1920 roku, pociąg sanitarny nr 9.

                                                                                                                                                                            W dniu 4 maja 1920 roku w randze majora Leon Kowalski przechodzi w stan spoczynku.  Na wniosek Sejmiku Powiatowego w Kartuzach, dekretem Ministra Spraw Wewnętrznych   nr Ldz.V.O.108/22 z dnia 27.07.22 zostaje  mianowany z dniem 1.02.1922 r. starostą kartuskim. W dniu 27.04.1923 roku wita w Kartuzach, przebywającego na Kaszubach i Pomorzu, prezydenta RP Stanisława Wojciechowskiego. Mając na uwadze ówczesne uwarunkowania polityczne, Leon Kowalski, starosta kartuski, wita przybywającego do Kartuz Prezydenta Stanisława Wojciechowskiego gałązką oliwną.

Obowiązki Starosty  Kartuskiego Leon Kowalski pełni do 15 czerwca 1923 roku.                              

Druga postacią związaną z Kartuzami walczącą w wojnie polsko – bolszewickiej jest Jan Wandtke. W   1919 roku zgłosił się jako ochotnik do Wojska Polskiego. W latach 1919 do 1931 pełnił służbę wojskową, awansując do stopnia kapitana. W 1920 roku brał udział w wojnie polsko-bolszewickiej jako dowódca pułkowych taborów w 66 Kaszubskim Pułku Piechoty. Za bohaterstwo w czasie działań bojowych został odznaczony Krzyżem Walecznych. Po zakończeniu działań wojennych trafił do Wojskowej Komendy Uzupełnień w Kościerzynie, a następnie został skierowany do powiatu kartuskiego, gdzie prowadził przysposobienie obronno- wojskowe. Ze względu na pracę Jan Wandtke zamieszkał w Kartuzach.

Jan Wandtke podczas pobytu w Kartuzach angażował się w działalność społeczną. Dzięki jego staraniom dnia 14 sierpnia 1927 roku odbyło się uroczyste poświęcenia pomnika Matki Bożej Królowej Korony Polskiej w Kartuzach.

Na cokole figury znajdowała się tablica upamiętniająca poległych z Kartuz w wojnie polsko – bolszewickiej. Informacje o tablicy pamiątkowej w Kartuzach pochodzą z pisma nr L.dz. 1286/36 Z D  - sprawozdania Przewodniczącego Wydz. Powiatowego w Kartuzach ( mgr J. Belina - krewny mjr Leona Kowalskiego) do Wojewody Pomorskiego w Toruniu  o wykonaniu polecenia Wojewody ( w posiadaniu Mariana Hirsz).          

W maju ukaże się na rynku wydawniczym książka Mariana Hirsza o 66 Kaszubskim Pułku Piechoty im. Marszałka Józefa Piłsudskiego. Brakuje tylko autorowi informacji, gdzie zakwaterowani byli żołnierze pułku w Kartuzach. Czy był to dawny browar kartuski? Jesli ktoś z Państwa wiedziałby coś na ten temat, bardzo proszę o kontakt meilowy Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Barbara Kąkol                             


Źródło:

A. Czubiński, Powstanie wielkopolskie 1918-1919, Poznań 2002

M. Hirsz, Leon Kowalski twórca 66 Kaszubskiego Pułku Piechoty im. Marszałka Józefa Piłsudskiego, Mosty 2016

Lista strat Wojska Polskiego 1918 - 1920 dostępna w Cyfrowej Bibliotece Poznań

http://www.rgkosakowo.pl/66-kaszubski-pulk-piechoty-im-marszalka-jozefa-pilsudskiego/

http://www.szwajcaria-kaszubska.pl/kaszuby/muzeum-kaszubskie/item/304-kaszubi-w-walkach-z-sowietami

Galeria

{gallery}1061{/gallery}
Czytany 15746 razy Ostatnio zmieniany sobota, 20 luty 2016 17:23
Barbara Kąkol

Barbara Kąkol - Dyrektor Muzeum Kaszubskiego w Kartuzach (od 2015 r.)

Zapraszam do http://muzeum-kaszubskie.pl/

2 komentarzy

  • Link do komentarza Basia środa, 24 luty 2016 09:23 napisane przez Basia

    Bardzo dziękuję za komentarz. Nie zgodzę się,że nie było informacji o spotkaniu. Była tydzień szybciej na kartuzy info, rzeczywiście na dwa dni przed spotkaniem na ekspresie kaszubskim, po naszej ponownej prośbie. Pora dostosowana była dla młodzieży, to głównie do nich adresowane było spotkanie, ale oczywiście każdy mógł przyjść. Jeszcze z tą tematyką będzie na pewno związana wystawa w przyszłym roku, więc wówczas bardziej dostępna. Zgadzam się z Panem, że należy upamiętnić osoby walczące w wojnie polsko bolszewickiej. W tym kierunku prowadzę już rozmowy. Gdyby chciał Pan dodać jakieś sugestie jestem otwarta na spotkanie w muzeum.

    Raportuj
  • Link do komentarza freddie poniedziałek, 22 luty 2016 21:23 napisane przez freddie

    Szkoda, że wykład był nie dość, że mało ogłaszany to jeszcze o takiej porze, gdzie większość ludzi jest w pracy. Jak widziałem na fotorelacji to tłumów nie było. No ale skąd ludzie mają wiedzieć jak ani plakatów na mieście ani w necie!! Dopiero w sam dzień wykładu na kartuzyinfo byla informacja-trochę późno!!! Jestem pewien, gdyby było ogłaszane to byłoby więcej chociażby emerytów. O młodych nie wspomnę, bo niewielu jest młodych patriotów. Chętnie bym poszedł na wykład - chociażby z tego powodu, że mój przodek służył właśnie w 66 KPP. Jestem też tego zdania, że powinien być w Kartuzach jakiś park lub ulica im 66 KPP, ale władza woli stawiać pomniki i nazywać parki ludziom którzy z Kartuzami mają delikatnie mówiąc mało wspólnego-park za elektrownią jest doskonałym przykładem!!!!!! W Żukowie jest pomnik i nazwiska prawie wszystkich żołnierzy powiatu kartuskiego służących w 66KPP. a miasto powiatowe milczy jak kartuzi. Tyle w temacie

    Jarek

    Raportuj

Skomentuj

Komentarz zostanie opublikowany po zatwierdzeniu przez redakcję.


Proszę rozwiązać proste zadanie (blokada antyspamowa):

Skocz do:

Polecamy

Plac zabaw - Garcz
( / Place zabaw)

Zdjęcie z galerii

Ostatnie komentarze

Akademia Kaszubska

szwajcaria-kaszubska.pl