Wóda nie ceknie w góra, le z górë.
Woda w górę nie popłynie.
Spotkanie noworoczne w Baninie zawsze cieszyło się dużym zainteresowaniem. Mimo to takiej frekwencji jeszcze nie odnotowano, jak właśnie 8 stycznia br. na Sali Kultury. Ten szczególny dzień w roku jest zawsze okazją do podsumowania minionego roku, do zaprezentowania dorobku oddziału i przedstawienia wydarzeń, a zwłaszcza pokazania coraz bogatszego kulturowego oblicza organizacji.
Trudno sobie lepiej wyobrazić godniejsze warunki na finał wojewódzkiego Konkursu na Najpiękniejsze Wykonanie Pieśni o gen. Józefie Wybickim, jak w przestronnej auli Wyższej Szkoły Administracji i Biznesu w Gdyni. Odpowiednie nagłośnienie i duży ekran dawały świetne warunki na emisję najlepszych klipów wykonanych przez młodych w znakomitej większości) artystów z całych Kaszub.
Eliminacje gminne 51. Konkursu Recytatorskiego Literatury Kaszubskiej „RODNÔ MÒWA”
W Domu Kultury w Chmielnie odbyły się eliminacje gminne 51. Konkursu Recytatorskiego Literatury Kaszubskiej „RODNÔ MÒWA”.
Przewodnik „Kaszuby i Bory Tucholskie” wydany w tym roku przez wydawnictwo Pascal, z serii „Bucket list”, którego autorami są Iwona i Damian Pawełek przedstawia, zgodnie z podtytułem „100 nieoczywistych miejsc i doświadczeń” z ciekawego rejonu Pomorza.
Książka została przygotowana bardzo starannie, zawiera fotografie ilustrujące opisywane miejsca, mapki poglądowe usytuowania obiektów w prezentowanym rejonie oraz mapki szczegółowe. Na mapach szczegółowych oznaczono numerami rozdziałów poszczególne tematy, atrakcje, trasy rowerowe, piesze i wodne pomiędzy miejscowościami, które warto zwiedzić lub zrealizować w nich opisywaną formę aktywności lub relaksu. Kaszuby i Bory Tucholskie są atrakcyjne o każdej porze roku. Dla zmęczonych zamieszczono opisy i wskazówki dojazdu do miejsc wypoczynkowych, agroturystycznych, dla głodnych i spragnionych wskazówki dojazdu i opisy punktów gastronomicznych i zaopatrzeniowych.
Kilkaset dzieci z młodszych klas Szkoły Podstawowej nr 2 w Żukowie wzięło udział w „Dniu Kaszubskim” zorganizowanym we wtorek 26 kwietnia. Główną atrakcją był występ zespołu „Fucus”. Znani muzycy Rafał Rompca oraz Leszek Bolibok znakomicie wprowadzili dzieci w świat Kaszub, począwszy od pieśni związanych w półwyspem Helskim, poprzez Gdynię i inne części naszego regionu.
Kaszubska kolęda istnieje już od grubo ponad wieku. Możemy zatem powiedzieć, że znacznie wyprzedziła inną twórczość muzyczną regionu, a zwłaszcza kaszubską pieśń religijną, która w zasadzie zaczęła powstawać po koronacji Matki Boskiej Sianowskiej na Królową Kaszub. Tworzenie kolęd w głównym stopniu związane było i nadal jest z bogactwem kaszubskich zwyczajów bożonarodzeniowych. Stąd należy tu mówić de facto o pastorałkach.
Tworzenie prawdziwych kolęd, czyli pieśni bożonarodzeniowych mających przyzwolenie do śpiewania podczas uroczystości kościelnych, rozwinęło się właściwie dopiero po II wojnie światowej. Do klasyków tej twórczości należą Jan Trepczyk, Stefan Bieszk, Jan Rompski, Antoni Pepliński, a także Stefan Fikus. Prawdziwy rozkwit tych dziełek nastąpił dopiero po zmianach ustrojowych w kraju, czyli po 1990 roku. Ogromne zasługi ma w tej dziedzinie poeta i kompozytor Jerzy Stachurski – ojciec współczesnej pieśni kaszubskiej. W inspirowaniu i kreowaniu ich powstawania główną rolę odegrały nowo powstałe kaszubskie programy telewizyjne i radiowe oraz publikatory prasowe, które w tym czasie intensywnie włączały się w promowanie rodzimej kultury.
W ciągu trzech ostatnich dekad powstało wieledziesiąt razy więcej kolęd i pastorałek niż w sumie do roku 1990. Obecnie ich liczbę można szacować na około 250. Niektóre z nich są wyjątkowej urody. Przy odpowiedniej promocji mogłyby konkurować z najbardziej znanymi kolędami świata. Niestety, kultura kaszubska – aczkolwiek przez wielu określana mianem fenomenu – nie jest w stanie wyzwolić takiej ekspresji, by kolędy te mogły zachwycać miliony wielbicieli bożonarodzeniowego czasu i pieśni.
Od co najmniej ćwierćwiecza kaszubski ferment twórczy jest na stałym, dobrym, poziomie. Można nawet uznać, że rozszerza się paleta twórczych kreacji o nowe gatunki literackie. Szczególnej nobilitacji doznaje kaszubska powieść. Oczywiście, wciąż powstają nowe kolędy i pastorałki. Powstają też nowe źródła inspiracji. Od kilku lat należy do nich konkurs na pisanie i komponowanie kolęd rozpisany przez Muzeum Piśmiennictwa i Muzyki Kaszubsko-Pomorskiej. Do wcześniej napisanych tekstów, kompozytorzy – w ramach konkursu – piszą nuty. W minionych latach teksty pisali Jerzy Stachurski, Eugeniusz Pryczkowski, aktualnie – Mirela Fiedorowicz. W taki sposób powstało kilkanaście nowych kolęd.
Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie w Baninie postanowiło przygotować nagrania kilku z nich. Zrealizowały je „Spiéwné kwiôtczi” oraz solistka Weronika Ceynowa w studiu North Tadeusza Korthalsa, autora wielu melodii do kaszubskich piosenek, w tym także bożonarodzeniowych. Wraz z operatorem kamery Zbigniewem Grubą zrealizowano także zdjęcia. Powstały teledyski, które ukazały się tuż przed świętami, i tuż po nich. Nowe utwory to: „Kolãda dlô wnëczka”, „Gòdów czas”, „Ùdba Mariji” i „Kòlãda dlô cerpiącégò Jezësa”. Nuty napisali T. Korthals i Izabella Bliźniewska (młoda utalentowana twórczyni z Dzierżążna!). Teksty oraz muzykę do ostatniego utworu stworzył Eugeniusz Pryczkowski.
Utwory są wybitnie współczense. Nawiazują wręcz do ostatnich wydarzeń bezczeszczenia świętych wizerunków. Podkreślają piękno kaszubskiej tradycji, a także wyrażają wiarę, że Kaszubi zwyciężą zło i nadal trwać będą przy Chrystusie. W jednej z kolęd Maryja wręcz wyraża pragnienie, że chętnie wysłałaby Synka nad Bałtyckie Morze, gdzie pokornie żyje lud kaszubski, który na pewno godnie zaopiekowałby się Nim.
Teledyski bardzo szybko zyskały duże zainteresowanie. Są oglądane i komentowane. Pierwsi zareagowali poeci, kompozytorzy, muzycy, także malarze i rzeźbiarze.
- Jestem pod ogromnym wrażeniem, po wysłuchaniu w przepięknym wykonaniu Weroniki „Kolędy dla cierpiącego Jezusa”, a także „Ùdba Mariji”. W tym zachwycie rodzi się w moim sercu pragnienie, a faktycznie szczera prośba związana z prezentacją mojej twórczości – napisał Franciszek Sychowski z Wejherowa, rzeźbiarz, który w tym roku obchodzi 50-lecie pracy artystycznej.
– Jeśli się uda, to w najbliższą niedzielę wykonam jedną z kolęd w kościele – dodaje organista Mateusz Białk z Sianowa.
(ep)
Każdy może dodać tutaj swoje zdjęcie dotyczący Szwajcarii Kaszubskiej i Kaszub, zapraszam!
Jerzy Stachurski jest niewątpliwie najbardziej znanym kompozytorem na Kaszubach. Jego piosenki są najczęściej śpiewane, także daleko za granicami kraju. Jedna z pieśni „Mòdłów zwón” rozsławiona została przez polonijny chór z Kanady „Lëdowô nóta” w wielu miastach Kanady i USA. Inny utwór „Bôtë ju jidą” w wykonaniu chóru Akademii Morskiej ze Szczecina zdobył przed kilkoma laty I miejsce w ogólnopolskim festiwalu chórów.
Odwiedza nas 184 gości oraz 0 użytkowników.