- Jeśli ktoś wypiera się języka kaszubskiego, to jakby się wyparł swej ziemi ojczystej, swej matki i ojca - mówiono za wybitnym Kaszubą, ks. dr. Bernardem Sychtą podczas spotkania młodych Kaszubów w gdyńskiej Wyższej Szkole Administracji i Biznesu.
To przesłanie na pewno determinuje działanie, pobudza do aktywności. Istotnie, młodzi już co najmniej od 2016 roku, kiedy to odbył się I Kongres Młodych Kaszubów z Kartuzach, udowadniają, że chcą się spotykać, że mają wciąż nowe propozycje dla kaszubskiego regionalizmu. W ubiegłym roku podkreślili to także podczas II Kongresu Młodych Kaszubów w Wejherowie.
Do Gdyni przybyło około 30 przedstawicieli młodego pokolenia. Silne reprezentacje przyjechały z I Liceum ogólnokształcącego w Kartuzach wraz z nauczycielką Karoliną Serkowską – Sieciechowską, a także z Powiatowego Zespołu Szkół w Przodkowie wraz z nauczycielką Dorotą Wilczewską. Jedni i drudzy wzięli udział w warsztatach językowych. Przygotowali humorystyczne scenki oparte na programach z serii „Gôdómë pò kaszëbskù” realizowanych przed pięcioma laty w Twojej Telewizji Morskiej. Działanie to przyniosło sporo radości, a zwłaszcza językowej i literackiej wiedzy.
- Tego nam najbardziej potrzeba, a do tego świetnie jest kiedy możemy się trochę też zabawić. Ja od dłuższego czasu staram się wprowadzać nieco humoru w internecie. Jednocześnie postanowiłam także, że podejmę studia na Etnofilologii Kaszubskiej – podkreślała Karolina Stankowska, słynna kaszubska influencerka, która także była obecna na piątkowym spotkaniu w Gdyni.
Równie znakomite świadectwo przekazała młodych utalentowana pisarka Zofia Turzyńska z Ramlejów pod Goręczynem. Jest ona uczennicą X LO w Gdyni (niemal po sąsiedzku z WSAiB). Niedawno ukazała się jej debiutancka powieść „Wybierz białego wilka”. Książka już odniosła spory sukces, tak że już wkrótce ma ukazać się kolejna powieść młodziutkiej pisarki z Kaszub.
- Wszystko zaczęło się w pandemii. Trochę się nudziłam i zaczęłam pisać. Jest to właściwie spełnienie moich pragnień, gdyż uwielbiam czytać. Generalnie uwielbiam literaturę, a moim literacki idolem jest Henryk Sienkiewicz – wyjaśniała uzdolniona literatka z Kaszub wprawiając wielu obecnych niemalże w zachwyt, co natychmiast przejawiło się zainteresowaniem powieścią. Nieliczne już egzemplarze rozeszły się w okamgnieniu.
Tegoroczne punkty programowe Zéńdzenia Młodëch na pewno przyniosą już wkrótce kolejne owoce. Jeden z kartuskich licealistów ugruntował się w przekonaniu, by pójść do szkoły aktorskiej. Wszyscy zaś wzmocnili swoją kaszubskość, ugruntowali poczucie silnego związku z rodną ziemią. Działanie to ma już silne podstawy. Przez lata wykreowało sprawnych i zdolnych liderów. Przykładami są: Robert Groth, Gracjan Fopke czy Piotr Pastalenc. To oni w dużej mierze stanowili merytoryczny, także dziennikarski, trzon tegorocznego wydarzenia.
(jd)