Szczegóły wyprawy oraz fotografie i filmy można prześledzić w serwisie FaceBook pod adresem:

https://pl-pl.facebook.com/pages/category/Community/Homoviator-294629340966523/

Jest to przestrzeń internetowa udostępniona publicznie, a więc osoby, które nie posiadają konta na FB mogą obserwować relacje z wyprawy.

Plan wyprawy był następujący - cytuję z notatek Zbyszka:

"Homoviator co roku, na kilka dni przed Dniem Papieskim (2 niedziela października) organizuje rowerową sztafetę papieską na trasie z Wadowic do Gdańska. W tym roku będzie ku temu wyjątkowa okazja – przypada bowiem 40 rocznica wyboru Jana Pawła II na Stolicę Piotrową. Dodatkowo – w roku 100lecia niepodległości Polski - będzie to nasza 7sztafeta, a ponieważ w języku biblijnym „7” oznacza z jednej strony pełnię, z drugiej zaś występuje w celu zaznaczenia czegoś niezwykłego - zdecydowaliśmy się uczcić te wydarzenia w sposób wyjątkowy.
Część naszych pielgrzymkowych przyjaciół wybierze trasę z Wadowic do Gdańska, kontynuując tradycję uczczenia w ten sposób osoby św. Jana Pawła II i jego pontyfikatu. My natomiast – czyli Janek Kostuch i Zbyszek Czajka - podejmujemy próbę zaszczepienia idei tej sztafety na … ziemi amerykańskiej.
Z inicjatywy ks. Tomka Koszałki – pomysłodawcy sztafety i „ojca chrzestnego” naszej grupy – udajemy się do USA, by wraz z grupą Polonii Amerykańskiej pielgrzymować na dystansie ok. 500 km z Nowego Jorku do Waszyngtonu przez Amerykańską Częstochowę (Narodowe Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej w Doylestown w stanie Pensylwania). Wcześniej 07 października weźmiemy udział w 81 Paradzie Puławskiego Piątą Aleją na Manhatanie oraz we Mszy Św. w Katedrze Św. Patryka.
W Waszyngtonie zakończymy tą część wspólnego pielgrzymowania. Następnie już tylko z Jankiem polecimy samolotem do Vancuover w Kanadzie i stamtąd ruszymy Zachodnim Wybrzeżem Stanów Zjednoczonych przez Seattle - Portland - San Francisco - Los Angeles do Las Vegas. Tu 11 listopada Janek weźmie udział w maratonie nocnym na klasycznym dystansie 42,2 km (26,2 mil). Stamtąd ruszymy dalej - do Grand Canyon, przez Phoenix do granicy z Meksykiem w El Paso."

Powrót zaplanowano na grudzień. Trasa uległa nieznacznej modyfikacji, zamiast do Vancouver w Kanadzie, Janek i Zbyszek polecieli do Seattle, na zachodnim wybrzeżu USA, skąd rozpoczęli swoją drogę wzdłuż Oceanu Spokojnego.

Oto mapki:

                            na podst. Google maps

Trasa z Nowego Jorku do Waszygtonu przez Linden, gdzie byli gośćmi ks. Tomka i Częstochowę w USA  

                                                            na podst. Google maps

Trasa z Seattle do Las Vegas i przewyższenia w stopach

Galeria przedstawia niektóre ze zdjęć z dotychczasowej trasy.