Chto nie widzy reno słuńca, temù smùtni dzéń do kùńca.
Jakim kto z rana, takim do wieczora.
Opiszę niezwykłe wydarzenia, które zaprowadziły mnie w roku jubileuszowym poświęconym Świętemu Jakubowi do miejscowości A Coruña w Hiszpanii, a potem do Santiago De Compostela, gdzie znajduje się grób świętego. Moim ulubionym środkiem transportu jest rower, ale podczas pandemii przemieszczanie się rowerem przez granice państw może być problematyczne.
W czasie pandemii morska droga wodna gwarantuje spokojną pod względem formalnym podróż. Pielgrzymka rozpoczęła się w Szczecinie, gdzie wsiadłem na jacht Wassyl, rozpoczynający swą trasę dookoła świata. Zabrałem ze sobą składany rower w kolorze czarnym.
Odwiedza nas 315 gości oraz 0 użytkowników.