Nicht ognia w papiorze nie niese.
Trudno zanieść wodę w sicie.
Historia naszego miasta i nazwy Kartuzy ściśle związana jest osadzeniem na tych ziemiach zakonu kartuzów, założonego w 1084 r. przez św. Brunona z Kolonii w dolinie La Chartreuse koło Grenoble we Francji. Fundatorem klasztoru kartuzów był w 1382 r. szlachcic kaszubski Jan z Rusocina (Różęcina). W 1383 r. obradująca w Rzymie kapituła generalna kartuzów mianowała przeorem nowego domu zwanego Paradisus Beatae Mariae Virginis (Rajem Maryi) Ojca Johannesa Deterhusa – Saksończyka – który przybył na Kaszuby z Pragi. Ostre zasady obowiązujące w zakonie, jarska kuchnia, asceza i używanie mowy tylko w potrzebie wzbudzały podziw zasobnych fundatorów do prześcigania się w ofiarnościach dla sprowadzonych zakonników. Nawet Zakon Krzyżacki niezbyt chętny innym zakonom okazywał im niezwykłą szczodrobliwość. Nic więc dziwnego, że w krótkim czasie kartuzi skupili ogromny majątek i w 1474 r. posiadali liczne wioski (m.in. Gdynię), nieruchomości w Gdańsku oraz 6700 ha ziemi sięgające aż po Żuławy.
Pochodzenie Gryfa
Gryf w herbie pomorskich regionów i miejscowości, a także dynastii Gryfitów, panującej w średniowieczu na Pomorzu, jest mitycznym, uskrzydlonym zwierzęciem o głowie orła, ciele lwa i oślich uszach. Stworzenie to występuje zarówno baśniach, jak i w literaturze Z jego pochodzeniem związanych jest wiele legend.
Dwie z nich spisał Franciszek Sędzicki, pomorski literat i dziennikarz działający w latach 1920 – 1957.
Jedna z opowieści mówi, że Gryf powstał podczas tworzenia świata przez Pana Boga, jako efekt pomyłki. Gdy Pan Bóg zajęty był formowaniem postaci różnych stworzeń, przeszkadzał mu w tym zły duch, Przegrzecha, wyśmiewając poszczególne figury. Pan Bóg zdenerwował się, a anioł – asystent podał ciało lwa do części ciała orła. Gdy Przegrzecha znowu zaczął się śmiać, Gryf otrzymał ośle uszy do kompletu.
Odwiedza nas 867 gości oraz 0 użytkowników.