Kóń mô wikszi łep, niech sã jiscy.
Koń ma duży łeb, niech się martwi.
Redakcja
Frekwencja w wyborach do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej w gminie Chmielno
6 pażdziernika w Kartuzach uroczyście obchodzimy Dzień Patrona Kartuz, św. Brunona, założyciela zakonu Kartuzów. Kolegiata pw. NMP, najciekawszy zabytek kartuski z XIVwieku jest kościołem poklasztornym zakonu Kartuzów.
90 lat Gimnazjum i Liceum Ogólnokształcącego w Kartuzach
Drodzy Absolwenci Gimnazjum i Liceum Ogólnokształcącego
im. Hieronima Derdowskiego w Kartuzach.
W 2017 r. przypada 90 rocznica założenia pierwszej szkoły średniej w Kartuzach.
źródło:https://www.google.pl/maps
Trasa Gdańsk - Santiago de Compostela
„Camino de Santiago to nie jest droga, którą się idzie. Tą drogę niesie się w sobie.”
Andrzej Kołaczkowski – Bochenek „ Nie idź tam człowieku. Santiago de Compostela"
6 listopada w Szkole Podstawowej, w Borzestowie odbyło się spotkanie członków i sympatyków Klubu "Remusowy Krąg". Spotkanie prowadził Brunon Cirocki, który odczytał fragment książki "Zycie i przygody Remusa" po kaszubsku.
Uczestnikiem spotkania był Jan Kostuch, kaszubski podróżnik korzystający z roweru jako głównego środka transportu podczas swoich wypraw. W tym roku Jan przejechał na rowerze ok. 15000 km. Jan przedstawił zebranym historię swoich wypraw, ze szczególnym uwzględnieniem pielgrzymki z okazji 30-tej rocznicy śmierci Jerzego Popiełuszki oraz rowerowej pielgrzymki na kanonizację Jana Pawła II i Jana XXIII. Atmosfera spotkania sprzyjała rozmowom i wymianom poglądów, nie tylko na temat podróży.
Relacja fotograficzna: http://www.szwajcaria-kaszubska.pl/multimedia/galeria/spotkania
Powrotna droga Pielgrzymów, którzy wyruszyli 12 kwietnia z kościoła Św. Brygidy w Gdańsku przebiegała różnymi trasami i środkami transportu. Piotr wracał samolotem, Wojtek i Zbyszek wraz z Piotrem Kuryło wracali samochodem, a Jan zdecydował się na powrót rowerem, ale inną trasą.
Jan postanowił przeprawić się promem z miejscowości Bari we Włoszech, do Igoumentas w Grecji, a potem na północ, do Polski rowerem. Jednak jego plan musiał ulec zmianie z przyczyn logistycznych. W Igoumentas okazało się, że jego rower został zablokowany TIR-em płynącym do Patras, na południu Grecji. Jan zszedł z promu w przepięknym greckim porcie Patras.
Tutaj rozpoczęła się jego nowa przygoda rowerowa. Droga do Polski wiodła przez górzyste tereny Grecji, Macedonię, Bułgarię, Serbię, Rumunię, Węgry, Słowację. 18 maja Jan chce zakończyć rozpoczętą trasę rowerową, przybywając do kościoła Św. Brygidy na mszę niedzielną, która odbędzie się o godz. 18.30. Szczegółowy opis - po powrocie Jana do domu.
Odwiedza nas 646 gości oraz 0 użytkowników.