- To był absolutnie przełomowy moment. On dodał nam siły i wiarę w zwycięstwo – cytował dawnych stoczniowców podczas homilii ks. prof. Jacek Bramorski, proboszcz parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Gdyni, której pierwszym proboszczem i budowniczym był właśnie ks. prał. H. Jastak.
Ks. Jastak, syn Kaszubskiej Ziemi, przybył do Gdyni wkrótce po wojnie, by budować kościół. Powstała okazała świątynia ale jeszcze znacznie większa wspólnota duchowa. Prałat stał się jej przewodnikiem. Dlatego właśnie do niego wzrócili się stoczniowcy, by odprawił im mszę w zakładzie. On się nie wahał. Był człowiekiem wielkiem odwagi i charyzmy. Nic dziwnego, że po latach został pierwszym Honorowym Obywatelem Gdyni. Szczycił się także tytułem Honorowego Członka Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego.
Oddział w Gdyni tej organizacji był jednym z głównych organizatorów uroczystości. W jego imieniu wystąpił Jerzy Miotke, zasłużony działacz ZKP, niegdyś wiceprezydent miasta.
- Ks. Jastak wywodził się z Kościerzyny. Wzrastał w rodzinie o wielkich tradycjach kaszubskich. W jego domu spotykali się dr Aleksander Majkowski, ks. dr Leon Heyke i wiele innych osobistości. Takie kaszubskie wychowanie ukształtowało jednego z największych gdynian w dziejach. Był człowiekiem wielkiej odwagi w czasach, gdy w szkole bito za mówienie po kaszubsku, a w przestrzeni publicznej wyśmiewano się z naszego języka – mówił Jerzy Miotke w swoim znakomitym wystąpieniu podczas ceremonii wręczania kwiatów przy grobie Kaszubskiego Króla, która nastąpiła tuż po uroczystej mszy świętej w niedzielę 16 sierpnia. Grób usytuowany jest z północnej strony kościoła.
Kwiaty złożono także przy pomniku ks. Jastaka. W imieniu ZKP złożył je wiceprezes organizacji dr Eugeniusz Pryczkowski wraz z członkami oddziału gdyńskiego ZKP. Kwiaty składali także parlamentarzyści pomorscy oraz wicewojewoda pomorski, Mariusz Łuczak.
- Ks. Jastak wniósł też bardzo dużo do ochrony kultury kaszubskiej, do zachowania kaszubskości – podkreślił wicewojewoda.
Reprezentowane były sztandary ZKP z Gdyni i Banina oraz Solidarności. (jd)