Przez co najmniej dwadzieścia ostatnich lat trwają intensywne działania wokół sanktuarium. W dużej mierze inspirowane były przygotowaniami do złotego jubileuszu koronacji Pani Sianowskiej na Królową Kaszub. Obchody odbyły się przed dwoma laty. Wówczas ks. proboszcz i kustosz sanktuarium, Eugeniusz Grzędzicki podkreślał: - Przygotowania do jubileuszu trwają nieprzerwanie od 2008 roku. Są całkowicie wymienione ściany kościoła. Dokonano gruntownej przebudowy świątyni. Odnowiono ołtarze boczne. Ostatnim naszym dziełem jest renowacja ołtarza głównego. Można powiedzieć, że to kolejny cud Królowej Kaszub. Brakowało pieniędzy. Modliłem się o to jednak, by udało się dokonać i tego dzieła. W pewnym momencie zadzwonił ksiądz, który był tu wikariuszem w czasie koronacji i powiedział, że ma sponsora na remont ołtarza. No i dokonało się to, co tu widzimy!
Kościół rzeczywiście wygląda okazale. Również jego otoczenie robi piękne wrażenie. Wydaje się, że w ostatnich latach ten rozwój nabrał jeszcze większego rozmachu. W dużej części jest to też zasługa coraz liczniejszych pielgrzymów i dobrodziejów sanktuarium. Od lat wśród nich zaangażowani są bardzo członkowie Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego, zwłaszcza oddziałów środkowych.
W ubiegłym roku party te ufundowały relikwiarz, w którym obecnie znajdują się relikwie św. Maksymiliana Kolbe. Natomiast w bieżącym roku postanowiono wrócić do koncepcji sprzed kilkunastu lat ufundowania tablicy ze zwięzłą historią sanktuarium. Usadowiono ją przy bramie od strony Kartuz. Kształtem nawiązuje do tablicy z informacją o dr. Florianie Ceynowie, która przed rokiem stanęła przy obelisku poświęconym budzicielowi ruchu kaszubskiego.
Nową tablicę poświęcił bp ordynariusz pelpliński Ryszard Kasyna tuż przed rozpoczęciem ceremonii odpustowych. Tekst przygotował dr Eugeniusz Pryczkowski - autor pracy doktorskiej o sanktuarium i redaktor naukowy nowej książki "Sanktuarium sianowskie a tożsamość kaszubska". Podany jest w dwóch wersjach językowych: kaszubskiej i polskiej.
(jd)