Frekwencja była w tym roku najwyższa z dotychczasowych, co pozwala z pewnym optymizmem patrzeć na dalsze działania rady. Reprezentowane były wszystkie trzy (Pruszcz Gdański, Kolbudy i Przywidz) partu z powiatu gdańskiego oraz większość z kartuskiego, choć zabrakło m.in. przedstawicieli ze stołecznego partu.
Zebrani przyjęli plan działań na kolejne miesiące, zwłaszcza aktywną obecność na corocznym największym odpuście na Kaszubach w Sianowie, 17 lipca. Działacze ZKP współorganizują liczne pielgrzymki, przygotowują dary ofiarne oraz liturgię słowa. W ostatnich latach ten wybitnie odpowiedzialny i zaszczytny obowiązek cedowany jest młodym uzdolnionym Kaszubom. Często są to laureaci starszych kategorii konkursu „Rodnô Mòwa” lub wyróżniający się młodzi działacze. Również i w tym roku przyjęto taki wariant. Natomiast dary ofiarne tradycyjnie przygotowują poszczególne party.
Sporo miejsca poświęcono corocznej Kaszubskiej Drodze Krzyżowej. Przyjęto, że ta piękna uroczystość wymaga organizacyjnego wsparcia. Konieczny jest aktywny w niej udział miejscowych radnych, sołtysów i lokalnych działaczy społecznych, a także sąsiednich partów ZKP. Jeśli udział tych środowisk okaże się nierealny, wówczas kontynuacja tego pięknego nabożeństwa, które bardzo udanie wpisuje się w życie sanktuarium w skali całego regionu, będzie poważnie zagrożona.
Zebrani wyrazili też wielką radość z faktu powstania nowego oddziału ZKP w Górze pod Wejherowem. Jest to tym bardziej znamienne, że od kilkunastu lat nie powstał żaden nowy part, natomiast wielu innych działalność zanikła. Nowy oddział tworzą głównie młodzi ludzie, co wnosi sporo nadziei i entuzjazmu w całej organizacji. Podkreślano – zgodnie z realiami - że jest to owoc I i II Kongresu Młodych Kaszubów, które odbyły się w Kartuzach i Wejherowie.
(jd)