W 1993 r. społeczność naszego kraju została poinformowana przez media i prasę lokalną, że najwyższe czynniki rządowe zamierzają ponownie powrócić do starego, sprawdzonego systemu powiatowego. W dobie tworzenia zrębów demokracji lokalnej i samorządowej administracja państwowa miałaby znaczną rolę do odegrania, szczególnie jeśli chodzi o decyzje gospodarcze i społeczno-polityczne.
Powstanie ośrodków powiatowych nastąpić miało z dniem 1 stycznia 1995 r.. Na czele powiatu miał stać urzędnik państwowy zwany starostą. Z uchwał podjętych przez Rady Gmin byłego powiatu kartuskiego - Kartuz, Chmielna, Sierakowic, Przodkowa, Stężycy, Somonina, Żukowa i Sulęczyna - wynikało, iż wyrażały one chęć ponownej przynależności do powiatu kartuskiego. Rozważano wszelkie możliwości dogodne dla poszczególnych gmin, ale tradycje historyczne i racje gospodarcze skłoniły je do stwierdzenia, że jednak powiat kartuski może stać się dla nich jedyną zasadną możliwością właściwego funkcjonowania i spełnienia roli, do której zostały powołane. To, czy powiat miałby mieć swoją siedzibę w Kartuzach - stolicy Kaszub - a miasto miałoby zyskać na znaczeniu uzyskując możliwości rozwoju i zmniejszenia bezrobocia, nie było rzeczą pewną. Wszelkie działania, które mogły przynieść pozytywne zmiany dla społeczności lokalnej zależały jednak od decyzji samorządów byłego powiatu. Te jednak - po pewnych rozważaniach - już dosyć opornie wyrażały swą wolę przystąpienia do jednego organizmu terytorialnego - powiatu - licząc się z obawą, że do przyszłych władz powiatowych wejdą przede wszystkim przedstawiciele partii, organizacji i samorządu z Kartuz, nie dopuszczając przy tym przedstawicieli z terenu.
Stanowisko ówczesnego wojewody gdańskiego - osoby kompetentnej w tej kwestii - nie zostało oficjalnie przedstawione społeczności kartuskiej, której sprawa ta nie była - i nadal nie jest - obojętna. Stopniowo - wraz z upływem czasu - na temat powstania powiatów mówiło się coraz mniej, a później stało się rzeczą pewną, że rok 1995 nie będzie rokiem oczekiwanych przemian administracyjnych w naszym kraju. Dzisiaj znowu - w 180 lecie powstania powiatu w Kartuzach - mówi się znowu o tej reformie administracyjnej. Czy Kartuzy będą powiatem - o tym osobiście nie jestem przekonany - ale uważam, że nie należy biernie oczekiwać na decyzje w Warszawie, lecz czynić coś, aby powiat powstał w mieście rzeczywiście. Wyciągnijmy właściwe wnioski z historii i zastanówmy się nad tym, co dało Kartuzom przeniesienie siedziby powiatu z Mirachowa. To właśnie wtedy - w 1818 r. - kiedy władze pruskie przeniosły siedzibę powiatu do Kartuz, mała osada Carthaus pojawiła się na mapie, a w następnych latach uzyskała swą jedyną szansę rozwoju, którą wówczas w pełni wykorzystała.