Najpierw przeszliśmy przez Zdunowice, a potem leśnymi drogami i brzegiem jeziora dotarliśmy do Węsior. Przez całą drogę wdychaliśmy krystaliczne powietrze, nasączone aromatami konwalii, mięty, sosny i innych mijanych po drodze roślin.. Las w Węsiorach jest wspaniały, chociaż niezbyt stary, jak na tak niezwykłe miejsce. W lesie znajdują się megalityczne kręgi postawione przez Gotów, którzy zamieszkiwali te tereny w początkowych wiekach naszej ery. Goci przywędrowali na Kaszuby ze Skandynawii. Ich miejsca pobytu są oznakowane kamiennymi kręgami. Podobno pod kręgami mieszczą się kurhany, a w nich szczątki zmarłych. Przechodząc obok kurhanów i kręgów czułem ciarki przechodzące po grzbiecie i najchętniej po prostu zawróciłbym i pognał do domu. Klara chyba wyczuła, że się boję. Stwierdziła, że nic z tego. Ona tu rządzi, czuje się wspaniale i coraz lepiej. Energetyzowała się !
Wypatrzyła nawet jakieś okropne zielsko, dla mnie niejadalne, a podobno dobre na cerę i włosy. Zachwycała się, jakie piękne i dorodne. Nazwała to zielsko – skrzypem. Rzeczywiście skrzypiało, gdy na nie depnąłem. Klara miała w planie - wielki worek skrzypu. Ciotka Klary uważa, że skrzyp jest źródłem krzemionki i potasu. Picie herbatki ze skrzypu wzmacnia włosy, paznokcie i poprawia stan skóry, wspomaga odporność na grzybice i bakterie, korzystnie wpływa na kościec. Kiedyś wykorzystywano skrzyp jako lek na suchoty i choroby dróg moczowych. Krzem to silikon. Ciekawe, czy picie skrzypowej herbatki może zastąpić silikonowe damskie kuracje?
Na zdrowie… Klara zbierała dalej. Ja tymczasem wypatrzyłem delikatną, świeżą trawę leśną. Po prostu rarytas.
Klara zrywała skrzyp, ja gryzłem trawę, a tymczasem … coś jakby otarło się o mnie. Zdawało mi się, że usłyszałem jakieś śpiewy z oddali. Patrząc pod słońce, jakbym widział drużynę rycerską. Klara też musiała coś zauważyć, bo szybko zapakowała worek skrzypu na mój grzbiet, sama tez oczywiście władowała się na mnie i ruszyliśmy z kopyta. Myślałem, że do domu.
Ale jednak nie - trafiliśmy na prawdziwy rycerski turniej w Węsiorach, gdzie przy szosie zbudowano gród przypominający siedziby Gotów. Gocki gród jest ośrodkiem Stowarzyszenia Węsiory, które realizowało projekt „Zaklęte Kręgi Gotów”. Obejrzeliśmy walki rycerskie, kibicowaliśmy podczas turnieju łuczniczego, braliśmy, to znaczy – Klara brała udział w tańcach i śpiewach, a ja skubałem brzozowe liście – też bardzo zdrowe.
Źródła:
http://pl.wikipedia.org/wiki/W%C4%99siory_(cmentarzysko)
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/kamienne_kregi_cz_1_wesiory_140686-3--1-d.html
http://kobieta.info.pl/zioolecznictwo/296-skrzyp-polny-rodo-krzemu-i-potasu
http://dobrydietetyk.pl/czytelnia/56/skrzyp_polny/
http://www.wesiory.webd.pl/index.htm