Zemia jak mac, le ji trzeba bëlno dac, tej ona rodzy.
Ziemia jest dobra mać, tylko jej trzeba dać.
XV Festiwal Filmów Kaszubskich przeszedł do historii. Podczas ostatniego spotkania zaprezentowano obraz o ks. Hilarym Jastaku – patronie ubiegłego roku ogłoszonym przez Radę Naczelną Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego.
- Aktualnie trwają prace nad kolejnym filmem dokumentalnym o tym wybitnym bohaterze przemian ustrojowych w Polsce i wielkim Kaszubie z Gdyni. Powstaje też monografia Króla Kaszubów – wyjaśniał twórca festiwalu, dr Eugeniusz Pryczkowski, autor wielu filmów dokumentalnych o Kaszubach.
Podczas niedzielnego finału pokazano także archiwalne materiały z programu „Rodnô Zemia”, a także odcinek „Skarbów Kaszub” z Twojej Telewizji Morskiej zatytułowany „Muzyka Kaszub”, w którym pokazano wiele wzniosłych działań na muzycznej niwie Kaszub, między innymi działalność Weroniki Korthals-Tartas, zespołu „Fucus”, „Koleczkowian” i innych.
Jednym z ważnych przejawów tego ruchu była właśnie działalność programu „Rodnô Zemia”, a w nim zespołu „Dzôtczi Rodny Zemi”. To z tego ruchu narodziła się dziecięca grupa „Spiéwné Kwiôtczi” obchodząca jubileusz 20-lecia. Podczas ostatniej odsłony festiwalu pokazano także film o dorobku tej grupy, a jest on imponujący. Nie ma w dziejach ruchu kaszubskiego innego takiego zespołu, który wydał pięć płyt kompaktowych z nowymi utworami, pisanymi specjalnie dla tego zespołu.
Nic dziwnego, że gośćmi tego dnia było wielu znanych muzyków, między innymi wybitny pianista Stanisław Deja, podkreślający swoje kaszubskie korzenie.
Jubileusz XV-lecia zamknął pewien etap festiwalu. Kolejne odsłony mają mieć już nieco inny charakter. Impreza ma osiągnąć szerszy zakres, zarówno terytorialny, jak i organizacyjny.
Festyn Kultury Kaszubskiej okazał się strzałem w dziesiątkę – takie były pierwsze reakcje już pod koniec imprezy, którą zorganizowano na zwieńczenie Festiwalu Filmów Kaszubskich. Wydarzenie trwało w sumie przez 5 godzin. W tym czasie na Sali Kultury w Baninie przewinęło się sporo ludzi, głównie związanych z organizatorem, czyli z miejscowym Oddziałem Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego.
Jest już tradycją, że trzeci seans Festiwalu Filmów Kaszubskich odbywa się w nowej Szkole Podstawowej w Tuchomiu, gdzie są ku temu odpowiednie warunki. Również społeczność lokalna jest dobrze zorganizowana i – jak już się okazało po raz drugi – gremialnie przybyła na seans filmowy. Zaprezentowano nowy film dokumentalny w reżyserii Michała Szymanowicza „Jak skała na morzu. O polskości Pomorza” prezentujący udział Kaszub w walce o pełną suwerenność naszego państwa.
Tradycyjną formułą „XII Festiwal Filmów Kaszubskich uważamy za otwarty” rozpoczęła się jedna z większych imprez letnich w Gminie Żukowo. Otwarcia dokonali burmistrz gminy Wojciech Kankowski wraz z prezesem Oddziału Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego w Baninie Elżbietą Pryczkowską i dyrektor Ośrodka Kultury i Sportu Aleksandrą Rogalewską-Kanią.
- W tej gminie jest bardzo dużo pereł, które warto pokazywać. W filmie przede wszystkim pomyślano, żeby przybliżyć je przez pryzmat młodych, a nawet dzieci szkolnych. To jest naszym wielkim obowiązkiem kształtować najmłodsze pokolenia – mówiła prezes partu w Baninie, reprezentująca głównego organizatora imprezy.
Filmowy dar dla Kaszubów z nagrodą
W Miszewku, gmina Żukowo, zakończył się XI Festiwal Filmów Kaszubskich. Jego zwieńczeniem było wręczenie corocznej kaszubskiej nagrody filmowej o nazwie „Filmowy Gryf”.
Choć tematyka filmów zaplanowana na drugi seans Festiwalu Filmów Kaszubskich związana była z obrzędami sobótkowymi, to jednak pewną część spotkania zdominowała tematyka rybacka. A to z tego powodu, że kilka dni później odbywała się tradycyjna pielgrzymka na łodziach na odpust świętych Piotra i Pawła do Pucka. Mówiono o tym wydarzeniu w kontekście nowego wielkiego projektu filmowego, według którego ma powstać kilkanaście filmów dokumentalnych o Kaszubach. Pierwszy opisuje właśnie pielgrzymkę, stąd zaprezentowano koszulkę z napisem „Jem jô rëbôk”, w której występować ma prowadzący. Została wykonana specjalnie przez artystkę Angelikę Szulfer, która przybyła na filmowy seans.
Po raz pierwszy wyświetlono aż trzy filmy w Tuchomiu pod Chwaszczynem. Stało się to możliwe dzięki nowo wybudowanej szkole (otwarta 25 czerwca), w której są bardzo dobre warunki do filmowych prezentacji.
Odwiedza nas 228 gości oraz 0 użytkowników.