Marian Wilkowski urodził się 7 grudnia 1951 r. w Kartuzach. W 1970 r. ukończył Technikum Elektryczne w Wejherowie, a w 1980 r. Politechnikę Gdańską. Z zawodu był inżynierem elektrykiem. Po ukończeniu studiów podjął pracę w Zespole Elektrowni Wodnych w Straszynie, a później w Spółdzielni Pracy im. 1 Maja w Kartuzach. Następnie pracował w Zakładzie Energetycznym w Kartuzach, a od 1990 r. prowadził prywatną działalność gospodarczą.
W wyborach samorządowych 1994 r. został wybrany do Rady Gminy Kartuzy, a w dniu 5 lipca 1994 r. na stanowisko burmistrza. Jak mi sam napisał, jest jego „rodzina od zawsze i na zawsze w Kartuzach”.
Marian Wilkowski prowadził wraz z Zarządem Gminy Kartuzy taką politykę, by miasto i region Kaszub było promowane nie tylko w kraju, ale i za granicą. W tym celu utworzył Agencję Turystyczną i zainspirował utworzenie Stowarzyszenia „Turystyczne Kaszuby”.
W tym celu miasto organizowało corocznie Jarmark Kaszubski, Truskawkobranie na Złotej Górze k. Kartuz, turnieje trzech ościennych miast - Kartuzy - Kościerzyna – Bytów, które mają na celu zbliżenie społeczności sąsiadujących z sobą terenów.
Jednak główny nacisk burmistrz Marian Wilkowski kładł na inwestycje komunalne naszej gminy, traktując je jako fundament pod przyszły rozwój gospodarczy. Przeznaczał na nie 40 % budżetu gminy. Realizując program gospodarczy swej kadencji M. Wilkowskizrealizował wiele ważnych zadań związanych z budową wodociągów na wsi, budową sieci kanalizacyjnych, sieci telefonicznych, dróg i ulic w mieście.
W marcu 1997 r. burmistrzM. Wilkowski przeprowadził restrukturyzację służb komunalnych.
Zlikwidowany został Zakład Komunalny, a Rada Miejska na jego wniosek utworzyła Zakład Gospodarki Mieszkaniowej, Kartuskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania i Zieleni oraz Kartuskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji. Zagospodarowano majątek komunalny gminy przekazując go w ręce prywatne. Bezrobocie na terenie gminy w tym okresie spadło z 24 % do 9,2 %. W czerwcu 1997 r. nastąpiło otwarcie i uruchomienie najnowszej w Polsce Północnej Oczyszczalni Ścieków w Kartuzach.
Jak pamiętam dzwonił Marian i żartuje: otwarcie Oczyszczalni w piątek 13 czerwca o 13. 13.
Żartownić, bo był taki, a mi prawie serce stanęło. No wiesz – mówi - najnowsza oczyszczalnia na Pomorzu.
I tak było. Ale oczyszczalnia działa do dzisiaj…
W kwietniu 1997 r. odbyło się otwarcie Środowiskowego Domu Samopomocy Społecznej w Kartuzach i nadanie mu imienia Matki Teresy z Kalkuty. Środki na budowę domu przeznaczył burmistrz M. Wilkowski z budżetu gminy, a dofinansował tę inwestycję Urząd Wojewódzki w Gdańsku.
W maju i we wrześniu 1995 r. został podpisany dwustronny układ partnerstwa między miastami Kartuzy i Duderstadt. Układ podpisany został w obu miastach przez burmistrza Mariana Wilkowskiego, a piszący te słowa został Pełnomocnikiem Zarządu Gminy Kartuzy ds. Partnerstwa.
Ile to nas kosztowało nerwów, to tylko mogę sobie powspominać.
A dzisiejszy burmistrz Kartuz świętuje obchody …lecia i jeździ za gminne pieniądze. Po co ? Skoro nic nie załatwi dla Kartuz. A właściwie do niczego się nie przyczynił, tylko psuł robotę i kompromitował nas swą postawą. Taka była rola zastępcy burmistrza. I to widział Burmistrz Wilkowski i przeżywał to bardzo. Był patriotą, jak ja i wystarczyło mi tylko jego spojrzenie, by się zrozumieć.
Ja byłem jako organizator i tłumacz w Duderstadt 22 razy, z dziećmi, chórem Kartuzja, nauczycielami, oficjałami. Nawiązałem kontakt z 2 szkołami z Duderstadt z jedną szkoła średnią ze Wzgórza Wolności w Kartuzach, która rozwija się do dzisiaj. I za gratis. A dzisiaj…
We wrześniu 1997 r. przy parkingu Muzeum Kaszubskiego im. F. Tredera nastąpiło uroczyste posadzenie dębu, jaki ofiarowała miastu Kartuzy Frakcja CDU partnerskiego miasta Duderstadt. W latach 1995 - 1997 odbyły się kilkakrotne spotkania władz obu partnerskich miast. Nastąpiły także wymiany młodzieży ze Szkoły Podstawowej nr 5 i z Zespołu Szkół Zawodowych. Również dzieci chóru „Cartusia” i zespołu „Modraki” ze Szkoły Podstawowej nr 3 odwiedziły to partnerskie miasto.
W grudniu 1996 r. podpisany został przez burmistrza M. Wilkowskiego kolejny układ partnerski - z duńską gminą Holmegaard.
W lipcu 1995 r. odwiedził Kartuzy Prezydent RP Lech Wałęsa. Podczas swej wizyty Prezydent spotkał się z burmistrzem Marianem Wilkowskim oraz Radą Gminy Kartuzy. Burmistrz przedstawił Prezydentowi problemy naszego regionu z nadzieją pomocy z jego strony. Następnie Prezydent w asyście burmistrza Wilkowskiego zwiedził Kolegiatę i Muzeum Kaszubskie im. F. Tredera.
Innym ważnym i niecodziennym wydarzeniem w życiu Gminy Kartuzy było nawiedzenie miasta w maju 1996 r. przez Cudowną Figurę Matki Boskiej Fatimskiej, która została powitana przez ok. 30 tys. wiernych z całych Kaszub.
W dniu 8 listopada 1997 r. nastąpiło uroczyste odsłonięcie granitowego pomnika Franciszka Tredera na dziedzińcu Muzeum Kaszubskiego. Dokonał go burmistrz M. Wilkowski i synowie F. Tredera - Jan i Andrzej, a poświęcenia ks. dziekan mgr Tadeusz Misiorny.
Dzięki staraniom M. Wilkowskiego na sesji Rady Miejskiej w dniu 24 lutego 1998 r. w mieście utworzone zostało II Liceum Ogólnokształcące. W dniu 29 marca 1998 r. odbyła się uroczysta Sesja Rady Miejskiej w Kartuzach z okazji 75 lecia nadania praw miejskich Gminie Kartuzy.
Ogólna polityka gminy od 1994 r. była prowadzona w sposób zabezpieczający funkcjonowanie w mieście instytucji powiatowych. Miasto Kartuzy było wówczas gotowe do przyjęcia tego zadania.
Powstanie ośrodków powiatowych nastąpić miało z dniem 1 stycznia 1995 r., a nastąpiło 4 lata później. Na czele powiatu stanął starosta. Został on wybrany przez 18 spośród 35 radnych powiatu. Urząd starosty piastował przez rok ale ciężka choroba nie pozwoliła Mu na dalszą pracę.
Marian Wilkowski zmarł w dniu 8 grudnia 1999 r. w wieku 48 lat, w dniu Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marii Panny, który to dzień określany jest jako dzień Dobrej Śmierci.
Osobiście mnie to ucieszyło. I wierzę w to.
Ale Marian namaścił i pozostawił spadek.
Swego kreatywnego następcę.
Tym razem była to … Matka Miasta.
Sprawowała władzę przez 2 kadencję doprowadzając Kartuzy do poziomu europejskiego.
Jej kreatywność widoczna jest dzisiaj w mieście. To jest kontynuacja jej planów.
A zostało ze starań i marzeń śp. Mariana Wilkowskiego?
Nieład itd. Wstyd.
A co dalej z .. już – z uzyskaną takimi staraniami - byłą Stolicą Kaszub? (sam pisałem wniosek do Urzędu Patentowego o nadanie Kartuzom miana Stolicy Kaszub).
A burmistrz lekką ręką… sprzedał ją dla „niegdyś zhilteryzowanego” Gdańska…, jakim nigdy nie były Kartuzy.
Takie jest oblicze władzy…
Ale, ale, nadzieja umiera ostatnia.
Panie Boże i Matko Boża miej Mariana w swojej opiece.