Na początku uroczystości gospodarz archidiecezji i świątyni, kardynał Kazimierz Nycz podkreślał:
- Chcemy dziękować Bogu za wszystkich, którzy w latach niewoli stali na straży duchowej i suwerennej wolności, za wszystkich, którzy o niepodległość walczyli, za ludzi o wielkich autorytetach moralnych i intelektualnych, a także politycznych. Wśród nich dziękujemy także za ludzi Kościoła, którzy przyczynili się do odzyskania niepodległości.
Ten wzniosły dla Kaszubów i kultury kaszubskiej fakt stał się możliwy dzięki zaangażowaniu Oddziału Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego w Baninie. Jego członkowie zdecydowali się pozytywnie odpowiedzieć na zaproszenie kardynała Nycza i wyjechać do stolicy autokarem. W przeddzień 3 czerwca zwiedzili centrum Warszawy, w tym zamek królewski. Tuż przed uroczystą mszy byli w ogrodach wilanowskich, gdzie przed przepięknym pałacem wystąpił zespół "Mùlczi".
Najważniejszym jednak punktem była obecność na jubileuszowej mszy dziękczynnej w 100-lecie odzyskania niepodległości. Podczas mszy prezydent kraju wraz z marszałkiem sejmu zapalili Świecę Niepodległości. Totuż po tym akcie zabrzmiał język kaszubski w drugim wezwaniu modlitw wiernych. Treść modlitwy, którą odczytał Eugeniusz Pryczkowski, była następująca: Chcemë sã mòdlëc za Òjczëznã, w setną roczëznã òdzwëskaniô samòstójnoscë naszégò kraju, żebë swiãtô Òpatrznosc przëjãła naszã dzãkã za òtrzimóną wòlnotã i za przedërchanié drãdżich doswiôdczeniów, a czerowa nas stegną wiarë, mądroscë, jednotë i ùbëtkù. Cebie më prosymë.
W pierwszych rzędach wielkiej bazyliki zasiedli też członkowie zespołu "Mulczi" z Miszewa z prezesem O/ZKP Banino, Elżbietą Pryczkowską. Wśród gości - oprócz grupy z Banina - byli też Kaszubi z Kolbud, Żukowa, Lęborka. Wszystko transmitowała Telewizja Polonia na całym świat. (jd)