sobota, 06 lipiec 2013 07:41

Kaszubi z Kanady oddani Tatczëznie

- To bëło cos piãknégò – wzdychali jeszcze w trakcie spotkania Kaszubi z Kanady. Do krainy swych przodków przybyło ich dwunastu, w tym dziesięciu po raz pierwszy.

Kaszubi z Kanady oddani Tatczëznie

 

Dział: Rodnô Zemia

Niemal natychmiast po wyborze Gabriela Narutowicza na pierwszego Prezydenta Polski został on zastrzelony 16 grudnia 1922 r.. Rozgorzały zaciekłe partyjne walki polityczne. Zgromadzenie Narodowe w dniu 20 grudnia 1922 r. wybrało na Prezydenta RP Stanisława Wojciechowskiego.

fot. Sławina Klimowicz

 

Franciszek Sędzicki

„Pojedzemë na Kaszubë

do Raduńscich wód

do kaszubszci Szwajcarii,

gdze rzék,jezór w bród.

 

Odwiedzymë Chmielno staré,

Brodnic cudny szlak,

Mirachowo,Serakojce,

z przodu jak i w spak.

 

Nie pominiemë Żukowa-

ksężnic naszëch twór!

Dôwniej ostojë polskoscë,

szkołë polscich cór.

 

Trzeba zwiedzëc i Kartuzë,

choc tam zakon ów

więcij strzegł germańscij sprawë

niż Chrystusa słów

 

Na Zamkowij spoczniem Górze,

gdze łabędzi chór

uratowôł z rąk zbójeccich

jedną z Mszczuja cór.

 

Od Wierzycë do Wieżycë-

wzgórzy stały cąg.

Tu pieśń naszą zaśpiéwomë,

jaż las zabrzmi w krąg”

 

(Fragment utworu „Pojedzemë na Kaszubë

zawartego w książce Jestem Kaszubą,Warszawa 1956)

Dział: Przyroda

Warsztaty i spotkania dla osób poszukujących ciekawych form spędzania wolnego czasu, chcących doskonalić swoje umiejętności, rozwijać zainteresowania i pasje. Zajęcia były skierowane do wszystkich osób  bez względu na umiejętności plastyczne i wiek.

Kreatywne Wakacje w Kartuzach - Luty 2013

Dział: 2013 - Archiwum
niedziela, 27 maj 2012 11:07

Kartuzy: kalendarz imprez na 2012 rok

Kalendarz imprez na rok 2012 w Kartuzach

Dział: 2012 - Archiwum
Ostatni raz widziałem Prezydenta podczas jego spotkania z mieszkańcami Kartuz, 10 lutego 2010 roku. Było chłodne i wietrzne popołudnie, zwłaszcza tam na podwyższeniu sceny, ustawionej na rynku miasta. Stał z gołą głową, bez rękawiczek. W wystąpieniu przypomniał walkę Kaszubów o utrzymanie polskości na tych ziemiach. Zachęcał zebranych do podtrzymania kaszubskiej kultury, tradycji i języka. „Kaszuby to mała ojczyzna o większym stopniu odrębności niż inne - mówił - ale proszę, abyście nie zapomnieli, że jesteście Polakami. Niedaleko stąd, w Pucku, 90 lat temu odbyły się zaślubiny Polski z morzem. Przedtem „Polska morska była Polską kaszubską”. Po skończeniu części oficjalnej Lech Kaczyński, w otoczeniu ochrony, szedł jedną stroną rynku, witając się z mieszkańcami i zamieniając z każdym parę słów. Z pewnym trudem dostałem się w jego pobliże. „Panie prezydencie - Józef Szmidt czeka”. Odwrócił się od szpaleru ludzi, z którymi rozmawiał i bez zastanowienia odpowiedział mi: „Pamiętam, pamiętam…17,03, rekord świata w Olsztynie w 1960 roku i dwa złote medale olimpijskie: Rzym i Tokyo. Pamiętał rekordowy wyczyn Szmidta i pamiętał, że był oczekiwany przez mistrza i jego żonę jesienią 2010 roku. Miałem mu towarzyszyć w tym spotkaniu. Czytał moje teksty wywiadów w Joggingu z Andrzejem Badeńskim, legendarnym czterystumetrowcem lat sześćdziesiątych i Józefem Łuszczkiem, narciarskim mistrzem świata z roku 1978. Ucieszył się, bo znał ich i kibicował im. Zastanawiał  się bardzo nad zagadkową śmiercią Badeńskiego.

O wątpliwych kartuskich newsach i pacyfikacji w Szadych Brodach.

 

Na stronie internetowej jednej z lokalnych gazet 22 lutego tego roku odgrzano reportaż Marii Dąbrowskiej (tak, tej od nieśmiertelnych Nocy i dni) z 1925 roku, z jej pobytu w Kartuzach. Jako sensacyjny zwiastun wytłuszczono informacje wybitnej pisarki o tym, że kartuzi służyli Krzyżakom i Brandenburczykom przeciw Polsce, byli ośrodkiem polityki germanizacyjnej kraju nawet w czasach panowania Rzeczpospolitej i że podobno stąd pomagano kierować sławną rzezią Gdańska dokonaną przez Krzyżaków. Reportaż ten publikowała m.in. „Pomerania” w 1983 roku na 600-lecie Kartuz, miłosiernie go jednak okrawając z informacji mijających się z faktami. Tym razem subiektywną prawdę pisarki podano nam jako wytłuszczoną, triumfalną prawdę obiektywną.

zdj. Barbara PisarekProstowanie informacji o kierowaniu rzezią gdańską będzie krótkie. Miała ona miejsce w roku 1308, a zakonników z Pragi czeskiej sprowadzono na nasze tereny w roku 1381, a więc 73 lata po rzezi. Być może miała autorka na myśli rok 1460, kiedy to ówczesny przeor klasztoru Schnelle spiskował w sprawie Gdańska w czasie wojny trzynastoletniej   z wodzem krzyżackim Fritzem von Raveneck. Jednak żadna rzeź z tego nie wynikła, a przeora szybko zaaresztowano.

Z prawdą o kartuzach - germanizatorach i ich polityce germanizacyjnej też chyba da się zwięźle uporać, choć opinia ta pokutuje do dziś nie tylko dzięki M. Dąbrowskiej. Popularyzowano ją na 600-lecie Kartuz w referacie Dzieje osady przyklasztornej w jego wersji ze stanu wojennego (600-lecie przypadło na rok 1983). Germanversion straszy też w Nowym Bedekerze T. Bolduana, ale pokutuje również w lokalnej świadomości dzięki wysiłkom jednego z miejscowych historyków, który latami wiódł młodzież szkolną do kościoła kartuzów, by tam wdrukowywać w chłonne umysły tę oczywistość. Teraz upiór germanizacji ożył dzięki młodemu adeptowi sztuki dziennikarskiej, który dokopał się do reportażowego rarytasu M.Dąbrowskiej. Tymczasem pojęcie germanizacji pojawia się w historii dopiero w wieku XIX i funkcjonuje tylko w odniesieniu do konkretnych działań zaborcy pruskiego. A przecież kartuzi żadnymi zaborcami nie byli, żadnego też zaboru nie utworzyli. Czy się mylę?

Dział: Zabytki
poniedziałek, 19 marzec 2012 23:39

Carthusian Trail - tłum. Szlak Kartuski

 

The length of the whole Carthusian Trail (pl. szlak Kartuski) is 67,6 km (42 miles). It is designated by a blue colour and it's code is PM-1537. It's length within the carthusian county is 37,5km (23,3m)

 

Dział: Native English
Strona 34 z 35

Skocz do:

Polecamy

Zdjęcie z galerii

  • Kategoria: DRAMA
  • Odsłon: 160

Ostatnie komentarze

Gościmy

Odwiedza nas 320 gości oraz 0 użytkowników.

Akademia Kaszubska

szwajcaria-kaszubska.pl