Świat sã krący, a lëdze na nim
Tak się świat ten kołem toczy.
- To bëło cos piãknégò – wzdychali jeszcze w trakcie spotkania Kaszubi z Kanady. Do krainy swych przodków przybyło ich dwunastu, w tym dziesięciu po raz pierwszy.
Niemal natychmiast po wyborze Gabriela Narutowicza na pierwszego Prezydenta Polski został on zastrzelony 16 grudnia 1922 r.. Rozgorzały zaciekłe partyjne walki polityczne. Zgromadzenie Narodowe w dniu 20 grudnia 1922 r. wybrało na Prezydenta RP Stanisława Wojciechowskiego.
Franciszek Sędzicki
„Pojedzemë na Kaszubë
do Raduńscich wód
do kaszubszci Szwajcarii,
gdze rzék,jezór w bród.
Odwiedzymë Chmielno staré,
Brodnic cudny szlak,
Mirachowo,Serakojce,
z przodu jak i w spak.
Nie pominiemë Żukowa-
ksężnic naszëch twór!
Dôwniej ostojë polskoscë,
szkołë polscich cór.
Trzeba zwiedzëc i Kartuzë,
choc tam zakon ów
więcij strzegł germańscij sprawë
niż Chrystusa słów
Na Zamkowij spoczniem Górze,
gdze łabędzi chór
uratowôł z rąk zbójeccich
jedną z Mszczuja cór.
Od Wierzycë do Wieżycë-
wzgórzy stały cąg.
Tu pieśń naszą zaśpiéwomë,
jaż las zabrzmi w krąg”
(Fragment utworu „Pojedzemë na Kaszubë”
zawartego w książce Jestem Kaszubą,Warszawa 1956)
Warsztaty i spotkania dla osób poszukujących ciekawych form spędzania wolnego czasu, chcących doskonalić swoje umiejętności, rozwijać zainteresowania i pasje. Zajęcia były skierowane do wszystkich osób bez względu na umiejętności plastyczne i wiek.
Kalendarz imprez na rok 2012 w Kartuzach
O wątpliwych kartuskich newsach i pacyfikacji w Szadych Brodach.
Na stronie internetowej jednej z lokalnych gazet 22 lutego tego roku odgrzano reportaż Marii Dąbrowskiej (tak, tej od nieśmiertelnych Nocy i dni) z 1925 roku, z jej pobytu w Kartuzach. Jako sensacyjny zwiastun wytłuszczono informacje wybitnej pisarki o tym, że kartuzi służyli Krzyżakom i Brandenburczykom przeciw Polsce, byli ośrodkiem polityki germanizacyjnej kraju nawet w czasach panowania Rzeczpospolitej i że podobno stąd pomagano kierować sławną rzezią Gdańska dokonaną przez Krzyżaków. Reportaż ten publikowała m.in. „Pomerania” w 1983 roku na 600-lecie Kartuz, miłosiernie go jednak okrawając z informacji mijających się z faktami. Tym razem subiektywną prawdę pisarki podano nam jako wytłuszczoną, triumfalną prawdę obiektywną.
Prostowanie informacji o kierowaniu rzezią gdańską będzie krótkie. Miała ona miejsce w roku 1308, a zakonników z Pragi czeskiej sprowadzono na nasze tereny w roku 1381, a więc 73 lata po rzezi. Być może miała autorka na myśli rok 1460, kiedy to ówczesny przeor klasztoru Schnelle spiskował w sprawie Gdańska w czasie wojny trzynastoletniej z wodzem krzyżackim Fritzem von Raveneck. Jednak żadna rzeź z tego nie wynikła, a przeora szybko zaaresztowano.
Z prawdą o kartuzach - germanizatorach i ich polityce germanizacyjnej też chyba da się zwięźle uporać, choć opinia ta pokutuje do dziś nie tylko dzięki M. Dąbrowskiej. Popularyzowano ją na 600-lecie Kartuz w referacie Dzieje osady przyklasztornej w jego wersji ze stanu wojennego (600-lecie przypadło na rok 1983). Germanversion straszy też w Nowym Bedekerze T. Bolduana, ale pokutuje również w lokalnej świadomości dzięki wysiłkom jednego z miejscowych historyków, który latami wiódł młodzież szkolną do kościoła kartuzów, by tam wdrukowywać w chłonne umysły tę oczywistość. Teraz upiór germanizacji ożył dzięki młodemu adeptowi sztuki dziennikarskiej, który dokopał się do reportażowego rarytasu M.Dąbrowskiej. Tymczasem pojęcie germanizacji pojawia się w historii dopiero w wieku XIX i funkcjonuje tylko w odniesieniu do konkretnych działań zaborcy pruskiego. A przecież kartuzi żadnymi zaborcami nie byli, żadnego też zaboru nie utworzyli. Czy się mylę?
The length of the whole Carthusian Trail (pl. szlak Kartuski) is 67,6 km (42 miles). It is designated by a blue colour and it's code is PM-1537. It's length within the carthusian county is 37,5km (23,3m)
Odwiedza nas 320 gości oraz 0 użytkowników.