Gbùr bez kalãdôrza, to jak ksądz bez brewiorza.
Człowiek bez kalendarza, to jak ksiądz bez brewiarza.
Wyprawy osób związanych z terenem Kaszub
Z Kaszub na Bieg Wazów
Kolegom sportowej młodości
Jeszcze trzy dni wcześniej płynąłem osiemnaście godzin promem Scandynawia z Gdańska do Nyneshamm, aby zaraz przesiąść się na szybką kolej podmiejską do Sztokholmu. Stamtąd jest tylko 440 kilometrów do Mora, gdzie jest meta Biegu Wazów. Można tą odległość pokonać pociągiem, autobusem, albo autem. Ja miałem okazje skorzystać z tych wszystkich możliwości, bo zmierzałem tam wiele razy, chociaż zdobycie numeru startowego jest trudne i nie tanie.
Powrotna droga Pielgrzymów, którzy wyruszyli 12 kwietnia z kościoła Św. Brygidy w Gdańsku przebiegała różnymi trasami i środkami transportu. Piotr wracał samolotem, Wojtek i Zbyszek wraz z Piotrem Kuryło wracali samochodem, a Jan zdecydował się na powrót rowerem, ale inną trasą.
Jan postanowił przeprawić się promem z miejscowości Bari we Włoszech, do Igoumentas w Grecji, a potem na północ, do Polski rowerem. Jednak jego plan musiał ulec zmianie z przyczyn logistycznych. W Igoumentas okazało się, że jego rower został zablokowany TIR-em płynącym do Patras, na południu Grecji. Jan zszedł z promu w przepięknym greckim porcie Patras.
Tutaj rozpoczęła się jego nowa przygoda rowerowa. Droga do Polski wiodła przez górzyste tereny Grecji, Macedonię, Bułgarię, Serbię, Rumunię, Węgry, Słowację. 18 maja Jan chce zakończyć rozpoczętą trasę rowerową, przybywając do kościoła Św. Brygidy na mszę niedzielną, która odbędzie się o godz. 18.30. Szczegółowy opis - po powrocie Jana do domu.
Kanonizacja Jana Pawła II odbędzie się 27 kwietnia. Trzech kolegów z Pomorza jedzie na rowerach i jeden kolega jako wsparcie techniczne samochodem 2300 km, aby dotrzeć tam do Watykanu.
W ciągu ostatnich tygodni zorganizowaliśmy sześć spotkań podróżniczo-historycznych, w których uczestniczyło ok. 200 osób (Południk 18 w Gdańsku, Południk Zero w Warszawie, Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna w Kartuzach oraz jej filie w Kiełpinie, Mirachowie i Staniszewie). Podziękowaliśmy za wsparcie oraz otrzymaliśmy gratulacje za nasze działania promocyjno-edukacyjne od władz województwa pomorskiego oraz powiatu kartuskiego. Relacje z podróży ukazały się w prasie (m.in. miesięcznik społeczno-kulturalny "Pomerania") oraz kilku portalach internetowych (m.in. Szwajcaria-Kaszubska.pl), pojawiliśmy się także na antenie Radia Gdańsk. Krąg osób poinformowanych o założeniach projektu systematycznie się powiększa.
26 lipca z parafii pw. MB Fatimskiej w Gdańsku wyruszyła rowerowa pielgrzymka do Częstochowy w składzie 162 osób, następnie do Mariazell w Austrii w składzie 19 osób. Brałem udział w obydwu etapach pielgrzymki, a potem postanowiłem kontynuować jazdę samotnie i dojechać do Rzymu. Moim celem było przewiezienie muszli Św. Jakuba, która przebyła w ubiegłym roku trasę pielgrzymkową do Santiago de Compostela, do Rzymu. Dzięki opiece Boskiej udało mi się przebyć tą trasę samotnie (ale z Bogiem) i bardzo sprawnie.
Łącznie przejechałem ok. 2550 km. na pielgrzymce w 21 dni.
TRASA SAMOTNEJ PIELGRZYMKI ROWEROWEJ
MARIAZELL, AUSTRIA – RZYM, WŁOCHY
Długość trasy – 1099 km
Miejscowości na trasie:
Mariazell, Kapfenberg, Zeltweg, Obdach, Klagenfurt w Austrii,
Kranjska Gora, Bovec, Nova Gorica w Słowenii,
Ronchis, Ceggia, Wenecja, Rawenna, Loreto, Triponzo, Rzym, Watykan we Włoszech
Mapy: maps.google.pl
„Wojsko przeszło jak huragan. Żołnierze bili, rabowali, niszczyli co mogli, nawet darli pierzyny wypuszczając pierze. Na oczach małych dzieci gwałcili matki i nieletnie dziewczyny. Pijani domagali się wódki i młodych dziewcząt. Pewien ojciec, który nie pozwolił zgwałcić córki został rozstrzelany na miejscu” – wspomnienia Anny Kos z Kartuz (za: E. Pryczkowski, Wspomnienia kaszubskich Sybiraków, Banino 2006).
Odwiedza nas 560 gości oraz 0 użytkowników.